- Kategorie bloga:
- >100.122
- accent zimówka.196
- Czasówka Felt B12.18
- do i z pracy.456
- focus izalco.61
- merida road race 901.795
- MTB.91
- szosa.1056
- trenażer.112
- zawody.80
Wpisy archiwalne w kategorii
zawody
Dystans całkowity: | 4692.60 km (w terenie 2150.30 km; 45.82%) |
Czas w ruchu: | 222:13 |
Średnia prędkość: | 21.09 km/h |
Maksymalna prędkość: | 84.00 km/h |
Suma podjazdów: | 25534 m |
Maks. tętno maksymalne: | 210 (111 %) |
Maks. tętno średnie: | 191 (101 %) |
Suma kalorii: | 184669 kcal |
Liczba aktywności: | 80 |
Średnio na aktywność: | 60.16 km i 2h 48m |
Więcej statystyk |
Piotrkowska Liga Rowerowa
Niedziela, 7 kwietnia 2013 | dodano:07.04.2013 Kategoria merida road race 901, szosa, zawody
- DST: 119.00km
- Czas: 03:29
- VAVG 34.16km/h
- VMAX 51.00km/h
- Temp.: 5.0°C
- HRmax: 182 ( 96%)
- HRavg 153 ( 81%)
- Kalorie: 3026kcal
- Podjazdy: 210m
- Sprzęt: merida - przerobiona na zimówkę
- Aktywność: Jazda na rowerze
Szczegóły może wieczorem- teraz odpoczywam, a najlepiej zobaczyć na stronie PLK
/3072283
/3072283
,Junior-cup w Łagiewnikach
Sobota, 30 marca 2013 | dodano:30.03.2013 Kategoria MTB, zawody
- DST: 13.30km
- Teren: 13.30km
- Czas: 00:35
- VAVG 22.80km/h
- VMAX 35.00km/h
- Temp.: 3.0°C
- HRmax: 184 ( 97%)
- HRavg 176 ( 93%)
- Kalorie: 624kcal
- Sprzęt: SCOTT SCALE 29 ELITE-sprzedany
- Aktywność: Jazda na rowerze
Rano poświęciłem jaja i dostałem zgodę na wyjazd na zawody w Łagiewnikach. Do przejechania 6 okrążeń. Wystartowałem w kategorii masters. Pierwsze kółko pojechałem w grupie. Drugie okrążenie to już nie karkulowałem i do końca jechałem na prowadzeniu. Ostatecznie wjechałem na linie mety jako pierwszy. Jest to pierwsze pudło w życiu. Trasa to typowe zimowe warunki była zmrożona lecz co następne okrążenie stawała się trudniejsza do przejechania - rozjeżdżona przez rowery. Zawody pierwsza klasa i trening wspaniały. Do domu wróciłem z bananem na pysku.
Razem na pudle znalazł się Piotrek Maciński z teamu i kolega z teamu Gatty na 3 miejscu
Razem na pudle znalazł się Piotrek Maciński z teamu i kolega z teamu Gatty na 3 miejscu
Zimowe Mrozy
Niedziela, 24 marca 2013 | dodano:24.03.2013 Kategoria MTB, zawody
- DST: 33.00km
- Teren: 32.00km
- Czas: 02:18
- VAVG 14.35km/h
- VMAX 44.00km/h
- Temp.: -10.0°C
- HRmax: 188 (100%)
- HRavg 167 ( 88%)
- Kalorie: 2272kcal
- Podjazdy: 312m
- Sprzęt: SCOTT SCALE 29 ELITE-sprzedany
- Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejny zimowy maraton Mazovii. Miejscowość Mrozy przywitała nas bardzo niską temp. ok -10. Energia nas rozgrzewała. Startowałem z drugiego sektora bardzo bojowo nastawiony. Pierwsze 12km bardzo dobrze się kręciło jak to się mówi nóżka podawała. Dramat zaczął się po później. Na części przewidzianej dla megowców trasa pokryta była dużą ilością śniegu i więcej chodziłem niż jechałem( tam trzeba było być-tego nie da się opisać). Pierwsze km nawet biegałem ale ten zły odcinek miał ok 10km więc później zacząłem spacerować. Po powrocie na cywilizowane warunki nóżka znowu się rozkręciła i nawet koalicja 6 zawodników pod wiatr nie mogła mnie dogonić. Forma jest ale zimowe warunki mnie pokonały. jeszcze dzień wcześniej Zamana zachwalał na eurosporcie że trasa jest odśnieżona - zapomniał chyba że tylko FIT. Raz jest lepiej raz gorzej to jest sport- byle tych gorszych już nie było:-) miejsca w open 32/108 i kat.m3 15/49 w generalce w w m3. 15/78.
/3072283
/3072283
Zimowa Mazovia - Karczew.
Niedziela, 10 marca 2013 | dodano:10.03.2013 Kategoria MTB, zawody
- DST: 38.00km
- Teren: 37.00km
- Czas: 01:52
- VAVG 20.36km/h
- VMAX 40.00km/h
- Temp.: -1.0°C
- HRmax: 184 ( 97%)
- HRavg 170 ( 90%)
- Kalorie: 188kcal
- Podjazdy: 338m
- Sprzęt: SCOTT SCALE 29 ELITE-sprzedany
- Aktywność: Jazda na rowerze
Na zawody jechałem z nastawieniem bojowym. Cała moja energia prysła jak bańka mydlana gdy flesz z fotoradaru błysnął mi po oczach na wysokości Słomczyna. Będzie bolało. Czas do startu minął standardowo. Po rozgrzewce ustawiłem się w 6 sektorze (poprzednio był 11). I start - jadę drogą szeroką i śliską - pierwsze problemy z wyprzedzaniem. Kilometry idą, stawka się rozciąga i jazda zaczyna sprawiać przyjemność. Mijam zawodników z kolejnych sektorów i tak do rozjazdu na mega. Dalsza część trochę trudniejsza, parę górek i troszkę więcej piachu. Brak możliwości rozkręcenia tych moich 29 cali- trochę to mnie irytowało. Górka, dołek, zakręt, trawy, zmarznięty śnieg itd. Po wjechaniu na właściwą trasę zrobiło się zdecydowanie szybciej i noga cisnęła. Temperatura dopisała ok. -1 i aura również. Wynikiem ponownie byłem zachwycony open 40/132 i kat. m3 12/52 oraz awans do sektora 2. Ciężko wypracowany. Teraz zacznie się prawdziwe ściganie i gonienie pierwszego sektora :).
/3072283
/3072283
trenażer
Piątek, 8 marca 2013 | dodano:08.03.2013 Kategoria merida road race 901, zawody
- Czas: 02:10
- Temp.: 22.0°C
- HRmax: 167 ( 88%)
- HRavg 127 ( 67%)
- Kalorie: 1304kcal
- Sprzęt: merida - przerobiona na zimówkę
- Aktywność: Jazda na rowerze
Trochę siły, trochę piramidki a wszystko podczas oglądania powtórek wyścigów.
MTB
Niedziela, 24 lutego 2013 | dodano:24.02.2013 Kategoria MTB, zawody
- DST: 32.00km
- Teren: 30.00km
- Czas: 02:10
- VAVG 14.77km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temp.: 3.0°C
- HRmax: 191 (101%)
- HRavg 174 ( 92%)
- Kalorie: 2301kcal
- Podjazdy: 393m
- Sprzęt: SCOTT SCALE 29 ELITE-sprzedany
- Aktywność: Jazda na rowerze
Pierwsza edycja zimowej Mazovii w Jabłonnej - start bardzo udany. Startowałem z 11 sektora. Przeciskanie i omijanie upadających zawodników można było porównać do slalomu. Szybko przeskakiwałem o kolejne sektory ale tworzyły się zatory. Dużo biegania. Drugie kółko znacznie szybsze - na trasie breja a tłoku nie było. Na mecie spotkałem Nurka i powiedział że będę wysoko w kwalifikacji- to jakiś cud. 13 miejsce w kat.M3 i 40 open.
/3072283
/3072283
ŚLR Kielce
Niedziela, 23 września 2012 | dodano:25.09.2012 Kategoria MTB, zawody
- DST: 56.00km
- Teren: 46.00km
- Czas: 03:19
- VAVG 16.88km/h
- VMAX 68.00km/h
- Temp.: 17.0°C
- HRmax: 210 (111%)
- HRavg 172 ( 91%)
- Sprzęt: SCOTT SCALE 29 ELITE-sprzedany
- Aktywność: Jazda na rowerze
Na zawodach wystartowałem na nowym sprzęcie i dużych kołach. Razem z rowerem zaczęliśmy się poznawać. Rower spisał się na medal tylko jeździec za dużo waży i czuć to było pod górę. Trasa sucha i krótka . Jak już się rozkręcałem to już był koniec wyścigu. Na ok. 5km przed metą strzelił mi łańcuch i naprawa też chwilę zajęła ale co tam skoro był to mój najlepszy wynik w tym roku- porównywalny do Nowin. Teraz pozostaje Zrzucić cycki( wagę) jak to mój kolega określił i powoli myśleć o następnym sezonie. miejsce open 51/107i kat. elita 25/47 przewyższenia ponad 1300m.
Ślr Suchedniów
Niedziela, 12 sierpnia 2012 | dodano:12.08.2012 Kategoria MTB, zawody
- DST: 81.00km
- Teren: 65.00km
- Czas: 04:57
- VAVG 16.36km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temp.: 20.0°C
- HRmax: 193 (102%)
- HRavg 160 ( 85%)
- Kalorie: 4907kcal
- Sprzęt: to już było rama pękła.
- Aktywność: Jazda na rowerze
Wreszcie jestem zadowolony. Może nie z wyniku, tylko że udało mi się tak rozłożyć siły by noga podawała przez cały dystans. Na 23km był wypadek koleś przeszarżował na zjeździe i wzywaliśmy karetkę. Trasa fajna było wszystko błoto, piach, podjazdy i zjazdy a wiatr też momentami dał popalić. Miejsce open 50, w kat 25.
Memoriał Sławka Rubina
Sobota, 4 sierpnia 2012 | dodano:04.08.2012 Kategoria >100, merida road race 901, szosa, zawody
- DST: 101.00km
- Czas: 02:31
- VAVG 40.13km/h
- VMAX 63.00km/h
- Temp.: 26.0°C
- HRmax: 185 ( 98%)
- HRavg 165 ( 87%)
- Kalorie: 2641kcal
- Sprzęt: merida - przerobiona na zimówkę
- Aktywność: Jazda na rowerze
Długo oczekiwany wyścig szosowy pod nosem. 7 rundek po 14,3 km dające ostro po dupie. Tempo rwane ale to wszystko do okiełznania. Co chwilę w peletonie słychać głosy wyczerpania. Do 5 okrążenia czułem się świetnie nawet skoczyłem ale to bardziej chodziło bym ładnie wszedł w zakręt na prędkości , bo gonienie mnie męczyło. Kilka prób odjazdów udało się skasować i dramat na 6 okrążeniu , zawodnik z teamu kalita puścił koło a peleton mocno ruszył goniłem do samego Tuszyna i udało się ale kosztowało mnie to cały zapas energii. Nawet inny kolarz również z Bełchatowa zdziwił się że dojechałem do grupy. Udało się wyjść na czoło w połowie 7 rundy i słysząc w peletonie brak chętnych do gonienia trójki uciekających(m.in. Pila)celowo nie podkręcałem tępa a peleton nie rwał do przodu.( zawodnik z Bełchatowa śmiał się że mam zawodnika z przodu to zwalniam). I tak dojechałem w peletonie zasadniczym do mety z brakiem sił na finisz , które zostały na 6 rundzie :-)Chłopaki z Piotrkowa też zdziwili się że udało się dogonić peleton. Cel minimum zrealizowany dojechałem w peletonie ale został mały niedosyt. Jest na czym popracować. Gratulacje Pilu 2 miejsce a ja dopiero 17.
ŚLR ZAGNAŃSK
Niedziela, 22 lipca 2012 | dodano:22.07.2012 Kategoria MTB, zawody
- DST: 80.00km
- Teren: 65.00km
- Czas: 04:08
- VAVG 19.35km/h
- VMAX 62.00km/h
- Temp.: 122.0°C
- HRmax: 188 (100%)
- HRavg 156 ( 82%)
- Kalorie: 3968kcal
- Sprzęt: to już było rama pękła.
- Aktywność: Jazda na rowerze
Miejsce 32 nieoficjalnie w kat m2 jest poniżej moich oczekiwań na tak szybkiej trasie. Fakt że straciłem parę minut na naprawie zerwanego łańcucha ale mogło być lepiej. MTB co raz mniej mi się podoba w wykonaniu ŚLR.