- Kategorie bloga:
- >100.122
- accent zimówka.196
- Czasówka Felt B12.18
- do i z pracy.456
- focus izalco.61
- merida road race 901.795
- MTB.91
- szosa.1056
- trenażer.112
- zawody.80
do pracy
Środa, 26 października 2011 | dodano:28.10.2011 Kategoria accent zimówka, do i z pracy, szosa
- DST: 18.00km
- Czas: 00:43
- VAVG 25.12km/h
- Temp.: 5.0°C
- HRmax: 167 ( 88%)
- HRavg 140 ( 74%)
- Kalorie: 577kcal
- Sprzęt: Accent z błotnikami wersja zimowa
- Aktywność: Jazda na rowerze
szosa
Wtorek, 25 października 2011 | dodano:25.10.2011 Kategoria merida road race 901, szosa
- DST: 62.00km
- Czas: 01:57
- VAVG 31.79km/h
- VMAX 72.00km/h
- Temp.: 10.0°C
- HRmax: 188 (100%)
- HRavg 146 ( 77%)
- Kalorie: 1664kcal
- Sprzęt: merida - przerobiona na zimówkę
- Aktywność: Jazda na rowerze
Dziś nie planowałem roweru ,ale kurier przywiózł pedały szosowe, a wcześniej kupiłem buty szosowe więc trzeba wypróbować, Szybko skończyłem prace domowe i na rower. Do Pabianic jechałem spokojnie delektując się nowym nabytkiem ale później spotkałem chłopaków z Pabianic i tempo zostało podkręcone. W Rzgowie złapaliśmy Tira i tak do Tuszyna dojechaliśmy tz. dojechałem bo reszta się wykruszyła.
trasa: Głuchów-Wola Kamocka-Wadlew( nowy asfalt położyli)-Dłutów (Przybyły dwa wiatraki)-Pabianice-Rzgów-Głuchów.
trasa: Głuchów-Wola Kamocka-Wadlew( nowy asfalt położyli)-Dłutów (Przybyły dwa wiatraki)-Pabianice-Rzgów-Głuchów.
Trenażer
Poniedziałek, 24 października 2011 | dodano:25.10.2011 Kategoria accent zimówka, trenażer
- Czas: 00:30
- HRmax: 133 ( 70%)
- HRavg 112 ( 59%)
- Kalorie: 261kcal
- Sprzęt: Accent z błotnikami wersja zimowa
- Aktywność: Jazda na rowerze
Po całodziennym szpachlowaniu płyt gipsowych chciałem się zrelaksować więc odkurzyłem trenażer-wytrzymałem 30min. i mam nadzieję że zima będzie łagodna.
z pracy
Niedziela, 23 października 2011 | dodano:23.10.2011 Kategoria accent zimówka, do i z pracy, szosa
- DST: 18.00km
- Czas: 00:42
- VAVG 25.71km/h
- Temp.: 3.0°C
- HRmax: 163 ( 86%)
- HRavg 139 ( 73%)
- Kalorie: 530kcal
- Sprzęt: Accent z błotnikami wersja zimowa
- Aktywność: Jazda na rowerze
do pracy
Piątek, 21 października 2011 | dodano:23.10.2011 Kategoria accent zimówka, do i z pracy, szosa
- DST: 18.00km
- Czas: 00:41
- VAVG 26.34km/h
- Temp.: 1.0°C
- HRmax: 154 ( 81%)
- HRavg 136 ( 72%)
- Kalorie: 498kcal
- Sprzęt: Accent z błotnikami wersja zimowa
- Aktywność: Jazda na rowerze
Awaria manetki zmusiła mnie do jazdy na tarczy 32.
z pracy
Czwartek, 20 października 2011 | dodano:20.10.2011 Kategoria accent zimówka, do i z pracy, szosa
- DST: 18.00km
- Czas: 00:40
- VAVG 27.00km/h
- Temp.: 5.0°C
- HRmax: 169 ( 89%)
- HRavg 138 ( 73%)
- Kalorie: 504kcal
- Sprzęt: Accent z błotnikami wersja zimowa
- Aktywność: Jazda na rowerze
do pracy
Wtorek, 18 października 2011 | dodano:20.10.2011 Kategoria accent zimówka, do i z pracy, szosa
- DST: 18.00km
- Czas: 00:42
- VAVG 25.71km/h
- Temp.: 1.0°C
- HRmax: 171 ( 90%)
- HRavg 137 ( 72%)
- Kalorie: 550kcal
- Sprzęt: Accent z błotnikami wersja zimowa
- Aktywność: Jazda na rowerze
z pracy
Niedziela, 16 października 2011 | dodano:17.10.2011 Kategoria accent zimówka, do i z pracy, szosa
- DST: 18.00km
- Czas: 00:42
- VAVG 25.71km/h
- Temp.: -2.0°C
- HRmax: 153 ( 81%)
- HRavg 128 ( 68%)
- Kalorie: 493kcal
- Sprzęt: Accent z błotnikami wersja zimowa
- Aktywność: Jazda na rowerze
i mamy pierwszy mróz.
do pracy
Piątek, 14 października 2011 | dodano:17.10.2011 Kategoria accent zimówka, do i z pracy, szosa
- DST: 18.00km
- Czas: 00:36
- VAVG 30.00km/h
- Temp.: 2.0°C
- HRmax: 169 ( 89%)
- HRavg 139 ( 73%)
- Kalorie: 435kcal
- Sprzęt: Accent z błotnikami wersja zimowa
- Aktywność: Jazda na rowerze
szosa
Czwartek, 13 października 2011 | dodano:13.10.2011 Kategoria merida road race 901, szosa
- DST: 80.00km
- Czas: 02:37
- VAVG 30.57km/h
- VMAX 62.00km/h
- Temp.: 13.0°C
- HRmax: 188 (100%)
- HRavg 151 ( 80%)
- Kalorie: 2447kcal
- Sprzęt: merida - przerobiona na zimówkę
- Aktywność: Jazda na rowerze
Dziś wreszcie udało się ustawić z Darkiem. Za punkt spotkania wybraliśmy Rzgów dalej pojechaliśmy przez Modlicę,Brójce,Czarnocin,Kruszów, Starową Górę gdzie się pożegnaliśmy i ja wróciłem do Głuchowa. Miało być lajtowo lecz silny wiatr zmienił nieco plany i kilka razy zbliżyłem się do tętna maksymalnego. Sprawy nie ułatwiał również Darek który ostro podkręcał tępo na moim tylnym kole. :-).