tomgregor
- Kategorie bloga:
- >100.122
- accent zimówka.196
- Czasówka Felt B12.18
- do i z pracy.456
- focus izalco.61
- merida road race 901.795
- MTB.91
- szosa.1056
- trenażer.112
- zawody.80
szosa
Piątek, 1 lipca 2011 | dodano:01.07.2011 Kategoria merida road race 901, szosa
- DST: 71.00km
- Czas: 02:15
- VAVG 31.56km/h
- VMAX 50.00km/h
- Temp.: 13.0°C
- HRmax: 176 ( 93%)
- HRavg 139 ( 73%)
- Kalorie: 1776kcal
- Sprzęt: merida - przerobiona na zimówkę
- Aktywność: Jazda na rowerze
Dziś szosa w deszczu i towarzystwem silnego wiatru. Trasa przez Tuszyn do Dłutowa (pętla rzgowska) po podjechaniu górki powrót przez Jutroszew do Głuchowa. Trening miał być dłuższy ale padający deszcz i ten wiatr skutecznie ostudził moje emocje i szybciej wróciłem do domu.
z pracy
Czwartek, 30 czerwca 2011 | dodano:01.07.2011 Kategoria do i z pracy, merida road race 901, szosa
- DST: 25.00km
- Czas: 00:45
- VAVG 33.33km/h
- VMAX 44.00km/h
- Temp.: 18.0°C
- HRmax: 168 ( 89%)
- HRavg 135 ( 71%)
- Kalorie: 563kcal
- Sprzęt: merida - przerobiona na zimówkę
- Aktywność: Jazda na rowerze
do pracy
Środa, 29 czerwca 2011 | dodano:01.07.2011 Kategoria do i z pracy, merida road race 901, szosa
- DST: 25.00km
- Czas: 00:47
- VAVG 31.91km/h
- VMAX 50.00km/h
- Temp.: 16.0°C
- HRmax: 157 ( 83%)
- HRavg 129 ( 68%)
- Kalorie: 542kcal
- Sprzęt: merida - przerobiona na zimówkę
- Aktywność: Jazda na rowerze
Gielniów
Niedziela, 26 czerwca 2011 | dodano:28.06.2011 Kategoria MTB, zawody
- DST: 55.00km
- Teren: 54.00km
- Czas: 03:39
- VAVG 15.07km/h
- VMAX 43.00km/h
- HRmax: 177 ( 94%)
- HRavg 148 ( 78%)
- Kalorie: 3232kcal
- Sprzęt: to już było rama pękła.
- Aktywność: Jazda na rowerze
opis później
Junior-cup Łagiewniki
Sobota, 25 czerwca 2011 | dodano:27.06.2011 Kategoria MTB, zawody
- DST: 26.00km
- Teren: 26.00km
- Czas: 01:20
- VAVG 19.50km/h
- VMAX 49.00km/h
- HRmax: 183 ( 97%)
- HRavg 165 ( 87%)
- Kalorie: 1394kcal
- Sprzęt: merida - przerobiona na zimówkę
- Aktywność: Jazda na rowerze
Wspaniała impreza Xc. Drugi raz w życiu brałem w tym udział (xc). Dostałem dubla od Mariusza Marszałka, ale miło było patrzeć z jaką lekkością tę trasę pokonywał. Zawody skończyłem z -1 okrążeniem. Open 22/31 w kat.16/20
Kilka fotek od Ani i Pawła
Kilka fotek od Ani i Pawła
z pracy
Piątek, 24 czerwca 2011 | dodano:24.06.2011 Kategoria do i z pracy, merida road race 901, szosa
- DST: 25.00km
- Czas: 00:46
- VAVG 32.61km/h
- VMAX 41.00km/h
- Temp.: 17.0°C
- HRmax: 155 ( 82%)
- HRavg 134 ( 71%)
- Kalorie: 565kcal
- Sprzęt: merida - przerobiona na zimówkę
- Aktywność: Jazda na rowerze
do pracy
Czwartek, 23 czerwca 2011 | dodano:24.06.2011 Kategoria do i z pracy, merida road race 901, szosa
- DST: 25.00km
- Czas: 00:51
- VAVG 29.41km/h
- VMAX 37.00km/h
- Temp.: 17.0°C
- HRmax: 163 ( 86%)
- HRavg 136 ( 72%)
- Kalorie: 651kcal
- Sprzęt: merida - przerobiona na zimówkę
- Aktywność: Jazda na rowerze
Cholernie wiało
z pracy
Wtorek, 21 czerwca 2011 | dodano:22.06.2011 Kategoria do i z pracy, merida road race 901, szosa
- DST: 25.00km
- Czas: 00:51
- VAVG 29.41km/h
- VMAX 42.00km/h
- Temp.: 15.0°C
- HRmax: 142 ( 75%)
- HRavg 122 ( 64%)
- Kalorie: 539kcal
- Sprzęt: merida - przerobiona na zimówkę
- Aktywność: Jazda na rowerze
do pracy
Poniedziałek, 20 czerwca 2011 | dodano:22.06.2011 Kategoria do i z pracy, merida road race 901, szosa
- DST: 25.00km
- Czas: 00:50
- VAVG 30.00km/h
- VMAX 39.00km/h
- Temp.: 11.0°C
- HRmax: 149 ( 79%)
- HRavg 129 ( 68%)
- Kalorie: 593kcal
- Sprzęt: merida - przerobiona na zimówkę
- Aktywność: Jazda na rowerze
Wiało i lało jak cholera.
szosa
Niedziela, 19 czerwca 2011 | dodano:19.06.2011 Kategoria merida road race 901, szosa
- DST: 84.00km
- Czas: 02:35
- VAVG 32.52km/h
- VMAX 58.00km/h
- Temp.: 19.0°C
- HRmax: 188 (100%)
- HRavg 146 ( 77%)
- Kalorie: 2211kcal
- Sprzęt: merida - przerobiona na zimówkę
- Aktywność: Jazda na rowerze
Dziś jazda w peletonie- takie było założenie lecz po 9 dniach pracy , gdzie przepracowałem 144h organizm odmówił posłuszeństwa. Peleton urwał mnie na rantach, były lekkie skurcze i krew z nosa czyli totalne osłabienie. Dojechałem do Pawlikowic i wróciłem z Pilem do Głuchowa.